Tak. Spotkaliśmy się wyjątkowo z paniami z zastępu żeńskiego, żeby pomogły poprowadzić grę. Po wielu trudnych zadaniach takich jak odgadnięcie zagadki, odszyfrowanie morse'a i quizie dostaliśmy mapę z drogą do celu... i tu zaczęły się buty... i Bartka tekst ''jeśli tam jest zachód to po przeciwnej stronie jest...... ''właśnie co jest w przeciwną stronę od zachodu?- zagadka na dziś. Po dotarciu do celu dostaliśmy piłkę. Oczywiście pograliśmy ''w nogę'' (dla niewtajemniczonych piłkę nożną) i zawiązaliśmy krąg.
Ao zbiórce jeszcze raz pyknęliśmy w nogę...
PS nie mam zdjęć bo zapomniałem aparatu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz