Zbiórki ekspresówki, pół godzinówki a na nich.... powtórka z samarytanki. Okazało się na nich, że dużo wiemy z tej dziedziny tej trudnej nauki. Ponad to mieliśmy pogadankę na temat odpowiedzialności za nasz zastęp i o naszej punktualności (jest źle!!!) i tylko tyle. Zdjęć nie mam bo Bartek się uparł że nie będziemy robić zdjęć na zbiórkach.
PS Ale i tak jak chcemy to coś przekręcimy z tej trudnej nauki.....
chusta trójkątna to nie gaza!!!(tak to był mój błąd , przyznaje się bez bicia)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz